Przyznajcie się. Zawsze nam coś nie pasuje! Pensja jest za niska, zajęcia za długie, jedzenie niedobre, oceny mogłyby być wyższe, a lato chłodniejsze bo za gorąco. Czy nie jest tak? Pewnie, że tak. Zawsze mamy dużo do powiedzenia, zazwyczaj negatywnie. Jedziemy na wakacje, mamy pretensje, że recepcjonistka jest nie miła, hotel nie jest taki jak na zdjęciach, nasz partner totalnie nawalił i olał wszystko. Sama się tak kiedyś zachowywałam. Mogłam uczepić się nawet krzywo wykoszonego trawnika u sąsiada. Nie zawsze doceniałam to co ktoś robi, wtedy kiedy ja nie robiłam NIC! Czekałam aż świat się poprawi, życie stanie się lepsze, a sąsiad zacznie zwracać uwagę na to jak kosi. Siedziałam i dumałam. Do czasu! Halo! Przecież to wszystko siedzi w mojej głowie jak to postrzegam. Postanowiłam to zmienić. Ale co? Przecież nie mogę zmienić całego świata! Nikt z Nas tego nie potrafi, owszem. Nie możemy zmienić świata wokół nas, ale możemy zmienić nas wokół świata! Podoba mi się cytat perskiego m...
"Każdy dzień to wyścig, który już się rozpoczął."