Przejdź do głównej zawartości

Posty

Aktywnie przez życie!

Jest, jest, jesteś już blisko, coraz bliżej, już prawie to masz, nagle znika. Już prawie stoisz na szczycie i nagle spadasz. Co robisz? Rozkładasz spadochron by bezpiecznie wylądować i wyjść tam ponownie, czy na wstępie zakładasz, że nie ma sensu, tak i połamiesz się, zginiesz. Nie warto.. Muszę powiedzieć Ci, że warto. Zawsze może się udać. Po krótkim wstępie i długiej nieobecności zapraszam do dalszego czytania. Dzisiejszy post będzie poświęcony aktywności fizycznej, która w dzisiejszym świecie jest bardzo popularna, ale nie zawsze praktykowana. To, że aktywność ta wpływa rewelacyjnie na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne, pomaga w otyłości i nadwadze zapewne każdy wie. Osoby "ruszające" się często nie widzą efektów i przestają. Dlaczego? Przecież aktywność fizyczna poprawia nasz stan zdrowia nawet gdy nasza waga nadal stoi w miejscu. Warto pamiętać również, że sport zapobiega rozwijanie się chorób cywilizacyjnych takich jak cukrzyca czy nowotwory. Czy wiedziałeś, że
Najnowsze posty

Doceń to co masz!

Na samym początku chce Ci powiedzieć, że fajnie, że tu jesteś. Twoja obecność jest dla mnie nową motywacją do pisania oraz do dalszego działania. Przykro by było gdybyś nagle sobie poszedł, więc mam nadzieje, że post Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej. Zapraszam! Dookoła otacza nas rzeczywistość w jakiej słowo "problem" staje się inaczej postrzegane. Sądzę, że każdy w swoim życiu miał styczność z ludźmi wyższej klasy jak i tej niższej (przynajmniej tak im się wydaję). Sądzę, że to skąd pochodzimy nie ma żadnego znaczenia. Ważne jest to abyśmy we wszystkim co robimy byli sobą i nigdy nie podporządkowali się "teraźniejszemu" światu. Ważne jest to, abyśmy nie wsiedli do pociągu, który zawiezie nas do bramy z napisem "witaj w XXI wieku", zanim wysiądziesz koniecznie zrób sobie selfie. iPhone'm. 7. Najlepiej w lustrze, by było widać jabłuszko. STOP! Zagłębiając się w ten temat, zaczęłam zastanawiać się nad różnymi problemami, a głównie nad problema

Coś Nowego..

Usiądź wygodnie. Weź w ręce kartkę z zeszłorocznymi postanowieniami. Dużo z nich udało Ci się osiągnąć? No właśnie.. Każdy kolejny rok jest dla Nas czasem kiedy mówimy sobie, że zaczynamy nowe życie. Po nowym roku zacznę biegać, schudnę parę kilogramów, spełnię jakieś swoje marzenie. Mija tydzień, później kolejny i szansa na ich spełnienie idzie w niepamięć. Nadzwyczajnie się poddajesz. Tak. Jak będziesz chciał przestać, albo stwierdzisz, że tylko dzisiaj odpuścisz przypomnij sobie po co zaczynałeś... A pewnego dnia obudzisz się i nie będziesz miał już więcej czasu na zrobienie rzeczy, o których zawsze marzyłeś. Więc zrób to teraz! Bywa nieraz, że nie możemy sprostać postawionym sobie zadaniom. Nie chodzi o to żeby od razu góry przenosić. Zacznij od zwykłego kamienia. Zrób pierwszy krok, a każdy następny stanie się prostszy. Niedawno jeszcze sądzono, że o sukcesie decyduje w 90% inteligencja. Dzisiaj psychologowie próbują uzasadnić nam, że wytrwałość i panowanie nad swoimi emocj

A gift! #4

Zapraszam do ostatniego postu z adwentowego cyklu!  Jaki prezent najbardziej ucieszyłby Cię na święta? Wiem... Coś co mają twoi znajomi, coś co sprawi, że inni Cię docenią, prawda? Zażyczysz to sobie i będziesz miał. Zastanawiałeś/zastanawiałaś się kiedyś co będzie jak te "upragnione" rzeczy kiedyś się zepsują, zniszczą, trzeba będzie je wyrzucić? I co wtedy?  Wtedy zostanie przy nas osoba, która je podarowała, nie ta rzecz, wiesz dlaczego? Bo  ona kocha nas naprawdę. Na tyle, że jest wstanie stanąć na wysokości zadania i dać nam to czego tak bardzo pragniemy, tylko po to by nas uszczęśliwić. Może warto zacząć doceniać ludzi, a nie przedmioty? Często jest tak, że kochamy rzeczy, zamiast ludzi-nie odwrotnie. Pewna kobieta chciała nadrobić swoją miłość do syna prezentami, ponieważ los jej małżeństwa potoczył się zupełnie inaczej niż to zaplanowała i nie mogła być u boku swojej pociechy. Dawała mu wszystko tak naprawdę nie dając nic. Nigdy nie podarowała mu siebie. Nigd

A joy! #3

Witajcie moi kochani, dzisiejszy post zatytułowany został RADOŚĆ. Cykl #3! Radość, to uczucie które nie jeden raz towarzyszy każdemu z nas.  Są jednak momenty kiedy to błogie uczucie się od nas odwraca, odchodzi (na szczęście nie bezpowrotnie). Czy nie byłoby pięknie, gdyby uśmiech nie znikał nam tak często z twarzy, a przechodnie których mijamy wydawaliby się bardziej pogodni? Zatrzymaj się na chwile, zastanów, co sprawia Ci radość, pomyśl  komu Ty sprawiasz radość. Zbliżają się święta, przecież to pora dobrych uczynków ! Co ostatnio zrobiłeś/zrobiłaś żeby Twoja  druga połówka, mama, tata, ktoś bliski, mógł choć na moment „wejść do krainy arkadii”? Czy robisz coś dla SIEBIE co daje Ci prawdziwą radość?! Jeśli nie, to właśnie pora to odnaleźć ! Zbliżała się pierwsza rocznica małżeństwa pewnej ubogiej pary.. Kobieta to piękna długowłosa brunetka, równie mocno uwielbiająca swoje zadbane włosy co kochającego męża. On zaś, prawie niczym nie wyróżniający się człowiek, prawie, bo

Pokochaj! #2

Miłość jest wszystkim, ale nie wszystko jest miłością.. Wpis poświęcony miłości, cykl #2! Kochamy osoby obok nas nie zastanawiając się czy oni to odwzajemniają. Robimy wszystko by nam ufały, mimo iż sami nie możemy ich darzyć tym uczuciem. Lubimy ich, a oni jak tylko się odwrócimy mówią o nas, nie zawsze dobrze. Czasem powiedzą, że jesteś słaby, źle grasz, nie jesteś w tym miejscu, w którym powinieneś. Po co.. unikaj ich. Zastanawiałeś się kiedyś nad tym co robisz? Co daje Ci dużo radości i sprawia, że masz ochotę piąć się wyżej? Zastanawiałeś się nad swoją pasją? Kochasz ją prawda? To dlaczego czasem chcesz się poddać, bo ktoś powiedział, że jesteś słaby. Nie chodzi o to byś był najlepszy, bo "oni" tak chcą. Nie! Chodzi o to byś czuł się dobrze, w tym co robisz. Wykonujesz to tak jak potrafisz, krytyka innych nie jest Ci potrzebna, a co więcej, nie jest ważna. Z czasem zacznie Ci to wychodzić lepiej i lepiej, aż w końcu zapytają "jak to zrobiłeś, to niemożliwe&

Po prostu wytrwaj! #1

Wspomniałam w poprzednim poście, że rozpoczynamy adwentowy cykl. Oto jest - wytrwałość #1! ZAPRASZAM! W pewnej miejscowości żyła sobie dziewczyna. Dziewczyna, która miała marzenia. Marzenia, które ukrywała, ponieważ bała się akceptacji ludzi. Jedni mówili, że chciała mieć spokojne życie, inni chcą zauważyć ją jako panią doktor, a ona chciała tylko trwać przy swojej pasji tak długo jak to możliwe. Na szczęście w miarę szybko zrozumiała, że o jej życiu decyduje tylko ona sama. Zmieniła myślenie i od tej pory już nie ukrywała co jest jej celem. Wiesz co zrobiła?  Wzięła długopis, obszarpaną kartkę, zatytułowała ją i napisała swoje cele. Powiesiła na ścianie i po przeczytaniu jej, ogarnął ją strach, że nie da rady, chciała się poddać. Dziewczyna miała jednak przy sobie dwoje ludzi, którzy mówili nie poddawaj się, jesteś już blisko, lecz uważała, że to za mało. Rozum podpowiadał jej, żeby odpuściła, natomiast serce mówiło "jesteś na tyle silna i wytrwała, że zdobędziesz swój cel&q